Biuletyn nr. 3
Komentarz do artykułu dr n. med. Leszka Piechuty "Miejsce badań urodynamicznych w diagnostyce odpływów pęcherzowo-moczowodowych" ("Wiadomości Urodynamiczne", nr 2, 1999).
Grzegorz Paruszkiewicz
Artykuł omawia rolę zaburzeń czynnościowych dolnych dróg moczowych w etiologii odpływów pęcherzowo-moczowodowych. Autor porusza bardzo istotne zagadnienie: jak duże znaczenie w diagnostyce odpływów pęcherzowo-moczowodowych ma uwzględnienie podłoża czynnościowego. Jest to niezmiernie ważny element w ustalaniu wskazań do leczenia operacyjnego (odpływy nisko- lub wysokociśnieniowe) oraz w wyborze metody leczenia zachowawczego. Ponadto autor zwraca uwagę na możliwość błędnej interpretacji wyniku badania cystometrycznego - zwłaszcza w przypadku obecności wysokich odpływów. Wynika z tego wniosek nie budzący żadnych wątpliwości, że badaniem najbardziej miarodajnym w przypadku odpływu pęcherzowo-moczowodowego jest video-cvstometria, czyli połączenia badania obrazującego anatomię dolnych dróg moczowych (cystografia) z oceną czynnościową (cysfometria). Jest to całkowicie zgodne z moimi wcześniejszymi obserwacjami i doświadczeniem w wideo urodynamice wykonywanej przed kilku laty w Instytucie Matki
i Dziecka. Jednak aby uniknąć wrażenia, że badanie urodynamiczne bez możliwości jednoczesnej rejestracji badania radiologicznego jest u tych pacjentów pozbawione wartości diagnostycznych, kilka słów komentarza. W chwili obecnej w Polsce istnieje już kilkanaście ośrodków pediatrycznych dysponujących nowoczesną aparaturą do badań urodynamicznych, ale tylko jeden z nich - właśnie Pracownia Urodynamiczna Kliniki Nefrologii DSK w Lublinie posiada sprzęt do wideo urodynamiki. W związku z tym dostęp do tego typu badania będzie jeszcze przez długi okres czasu ograniczony. Według mnie, jeżeli istnieje możliwość wykonania badania urodynamicznego (przepływ cewkowy, cystometria, w niektórych przypadkach profilometru), to z pewnością powinno się takie badanie wykonać. Lekarz mający doświadczenie w diagnostyce urodynamicznej i dysponujący wynikiem cystografii (zdjęciami RTG, a nie samym opisem) oraz dokładnym wywiadem chorobowym wykonując klasyczną cystometrię może stwierdzić, czy u dziecka z
odpływami pęcherzowo-moczowodowymi współistnieją zaburzenia czynności dolnych dróg moczowych. Cystometria i przepływ cewkowy wyjaśnią, czy istnieje anatomiczna przeszkoda podpęcherzowa, czy są obecne skurcze spontaniczne w fazie gromadzenia moczu, jakie jest ciśnienie śródpęcherzowe w trakcie mikcji, jak również ocenią koordynację wypieraczowo-zwieraczową. natomiast z pewnością określenie podatności ściany pęcherza i pojemności cystometrycznej bez wideografii - może być obarczone błędem. Zapraszamy do dalszej dyskusji i. wymiany własnych doświadczeń.