Biuletyn nr. 5
XXV Kongres IUGA (International Urogynecological Association) - Rzym, 22-25.10.2000
Danuta Gidian
Kongres zdominowany był tematami związanymi z TVT i cystitis interstitialis.Można śmiało powiedzieć, że TVT robi oszałamiającą karierę. Oblicza się, że do tej pory wykonano na świecie ponad 100 000 zabiegów, w tym w Stanach Zjednoczonych 16000.
W USA pierwszy zabieg wykonano w paź dzielniku 1998 r. Przedtem na szkolenie do Szwecji wyjechało 8 lekarzy. Obecnie w USA jest 2000 przeszkolonych lekarzy. Dla porównania - na świece około 5500.
Prof. Ulmsten, autor metody, uważa, że wysiłkowe nietrzymanie moczu jest wynikiem zmian anatomicznych poza pęcherzem i cewką. Dotyczą one więzadeł i mięśni, które kończą się w okolicy środkowego odcinka cewki, w miejscu maksymalnych ciśnień spoczynkowych w cewce oznaczanych profilometrią spoczynkową.
TVT polega na umiejscowieniu taśmy pod środkowym odcinkiem cewki i na jej kontrolowanym napięciu (obserwacja wycieku z cewki podczas kaszlu, przy wypełnieniu pęcherza 300ml płynu). Profesor Ulrnsten nie wierzy w teorię transmisji ciśnień. I rzeczywiście TVT nie redukuje nadmiernej ruchomości szyi pęcherza i cewki proksymalnej . W badaniu urodynamicznym nie stwierdza się wzrostu maksymalnych ciśnień w celce i wydłużenia czynnościowej długości cewki. A jednak jest zabiegiem skutecznym w około 90% przypadków. Na jakiej zasadzie działa? zastanawiał się jeden z prelegentów. Wg lekarzy z Tajwanu mecharL7m działania TVT polega prawdopodobnie na powstaniu dynamicznego, to znaczy tworzącego się podczas wzrostu ciśnień w jamie brzusznej, zagięcia cewki.
W czasie Kongresu zwracały uwagę niejasności w nazewnictwie. Już podczas Zjazdu ICS w Tampere (sierpień 2000) jeden z prelegentów nazwał TVT slingiem. Również w Rzymie były prace na temat "TVT sling". Czy TVT jest slingiem?
Zapytany o to w kuluarach pmf. Halaska z Pragi (gospodarz XXVVII Zjazdu IUGA w 2002r) zdecydowanie twierdzi, że nie. Zresztą nie tylko on. Tradycyjny sling powięziowy lub syntetyczny umiejscawia się w proksymalnej części cewki, podczas gdy TVT działa na jej część środkową. Są to zupelnienie różne mechanizmy działania.
Tradycyjny sling zalecany był do tej pory w przypadkach wysiłkowego nietrzymania moczu, będącego wyniłdem uszkodzenia cewkowego mechanizmu zwieraczowego ( ISD-intrinsic sphincter defcciency). Okazuje się, że TVT jest zabiegiem skutecznym również w ISD. Prof. Hałastra stosuje ten zabieg po licznych wcześniejszych, nieudanych zabiegach operacyjnych wysiłkowego nietrz5mzarua moczu.
Reasumując: TVT stosuje się jako pierwszy zabieg zarówno przy nadmiernej ruchomości szyi pęcherza jak i ISD. TVT stosuje się również jako kolejny zabieg po innych, nieudanych próbach leczenia operacyjnego wysiłkowego nietrzymania moczu u kobiet.
Przedstawiono pierwsze długoterminowe wyniki z obszaru Skandynawii, obejmujące Helsinki, Sztokholm, Upsalę. ¦redni okres obserwacji wyrosił 52 miesiące ( 48-66). Za wyleczone uważano pacjentki, u których wzrost wagi podpaski w 24 godzinnym teście podpaskowym wynosił <10 gramów. Wyniki: wyleczone - 80,6%, poprawa -14,5%, zabiegi nieudane 4,8%. Nie obserwowano wzrostu niepowodzeń wraz z upływem czasu.
Wyniki amerykańskie nie różniły się od wyników europejskich.
Prof. Stanton z Londynu przedstawił powikłania po TVT. Podkreślił, że związane są głównie z niedostatecznym przeszkoleniem lekarzy. Zwłaszcza uszkodzenie dużych naczyń i nerwów związane jest ze złą techniką. W jego materiale perforacje pęcherza stanowiły 9%, trudności w opróżnieniu pęcherza 7% ( wynik zbyt dużego napięcia taśmy, lub były już przed zabiegiem), niestabilność wypieracza 15%, infekcja dróg moczowych 6%.
Stwierdzono również 1 przypadek perforacji jelita oraz obserwowano ból, dyspareunię, erozję cewki.
Nieudane zabiegi stanowiły 11%. Przypadki te wymagały ponownej diagnostyki urodynamicznej w celu potwierdzenia nietrzymania zwieraczowi go, po czym wykonywano ponownie zabieg TVT lub inny.
Prof. Stanton podkreślił, że wcześniejsze zabiegi w okolicy operowanej stwarzają większe ryzyko powikłań.